Niewielka paczka pozostawiona na stacji warszawskiego metra Ratusz Arsenał była przyczyną ewakuacji około tysiąca osób i wstrzymania ruchu kolejki. Gdy na miejsce przyjechali pirotechnicy, by sprawdzić podejrzany pakunek, okazało się, że w środku jest... potłuczony wazon.

Ewakuację stacji metra, na której było około tysiąca osób, zarządzono przed godziną 10, kiedy ktoś zauważył podejrzaną paczkę pozostawioną na antresoli, koło punktu obsługi pasażera. Wstrzymano także kursowanie składów. Na miejscu bardzo szybko pojawili się pirotechnicy, policja i straż pożarna.

Alarm na szczęście okazał się fałszywy. W paczce znaleziono jedynie rozbity wazon. Pasażerowie mogli ponownie wejść na peron przed południem.

Jak dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada, policja będzie teraz przeglądać nagrania z monitoringu, by ustalić, kto jest sprawcą tego wielkiego zamieszania.