​Mieszkaniec gminy Korsze wybrał się na grzyby i zabłądził. Po długiej wędrówce trafił do Rosji. W niedzielę, tuż po godzinie 7 rano, służby rosyjskie przekazały informację funkcjonariuszom z Placówki Straży Granicznej w Barcianach o zatrzymaniu obywatela Polski.

Mieszkaniec gminy Korsze wybrał się rowerem do pobliskiego lasu. Podczas grzybobrania zgubił się, a kiedy próbował odnaleźć drogę powrotną - zastała go noc. Mężczyzna nie miał przy sobie telefonu komórkowego.

Od miejsca, w którym zostawił rower, przeszedł około 20 km i dotarł w rejon Barcian. 66-latek, gdy zobaczył tory, myślał, że dotrze nimi do Korsz. Po przekroczeniu granicy państwowej z Obwodem Kaliningradzkim został zatrzymany przez Rosjan. Dyżurny Strażnicy Żeleznodorożnyj poinformował o zdarzeniu polską Straż Graniczną. Rosjanie przekazali grzybiarza funkcjonariuszom z Placówki Straży Granicznej w Barcianach, którzy pomogli mężczyźnie wrócić do domu.