Zaplanowane dziś posiedzenie sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych zostało przełożone na piątek - poinformował szef komisji Andrzej Halicki (PO). Na posiedzeniu rząd miał przedstawić informację o stosunkach polsko-rosyjskich i obchodach rocznicy zbrodni katyńskiej.

Halicki powiedział, że stara się, aby na piątkowym posiedzeniu obecny był minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Jednak rzecznik MSZ Marcin Bosacki zaznaczył, że minister nie będzie obecny na posiedzeniu komisji w piątek, bo cały tydzień przebywa za granicą. We wtorek był w Luksemburgu na posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych państw UE, w środę udaje się do Kataru na szczyt poświęcony sytuacji w Libii. Na czwartek i piątek ma zaplanowaną wizytę w Berlinie w związku ze szczytem NATO.

Bosacki poinformował, że na piątkowe posiedzenie komisji przybędzie podsekretarz stanu ds. konsularnych i wschodnich w MSZ Henryk Litwin. Litwin nie mógł przyjechać na środowe posiedzenie komisji, bo towarzyszy premierowi Tuskowi w Kijowie.

Właśnie nieobecność Litwina była - jak powiedział Halicki - powodem przełożenia posiedzenia komisji.

We wtorek klub SLD domagał się zwołania posiedzenia sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych z udziałem Sikorskiego w sprawie zamiany przez Rosjan tablicy na miejscu katastrofy smoleńskiej. Politycy Sojuszu żądali, by minister spraw zagranicznych wyjaśnił tę sytuację.

Na nowej dwujęzycznej tablicy znajduje się napis: "Pamięci 96 Polaków na czele z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Lechem Kaczyńskim, którzy zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku". Poprzednia tablica informowała, że ofiary katastrofy zginęły "w drodze na uroczystości upamiętnienia 70. rocznicy sowieckiej zbrodni ludobójstwa w Lesie Katyńskim dokonanej na jeńcach wojennych, na oficerach Wojska Polskiego w 1940 r."