Deputowani do Parlamentu Europejskiego postanowili wręczyć Achmedowi Zakajewowi symboliczny "paszport wolności, który może mu pomóc w uniknięciu ekstradycji do Rosji. Moskwa twierdzi, że wysłannik prezydenta Czeczenii jest zamieszany w działalność terrorystyczną.

"Paszport wolności" to symboliczna nagroda, ustanowiona w 2000 roku na znak solidarności politycznej i moralnej z osobami, które walczą o przestrzeganie praw człowieka. Paszport Zakajewowi ma wręczyć były minister zdrowia Francji i szef misji ONZ w Kosowie Bernard Kouchner.

Czeczeński polityk, były wicepremier rządu został oskarżony przez Rosję o morderstwa, porwania i powiązania z terroryzmem. Tuż po ataku terrorystycznym w Moskwie rosyjskie władze wystąpiły o jego aresztowanie, kiedy przebywał na kongresie czeczeńskim w Kopenhadze.

Duński sąd odrzucił rosyjskie żądania ekstradycji, uznając, że dowody przedstawione przez Moskwę są niewystarczające. Po orzeczeniu sądu Zakajew został zwolniony z aresztu i udał się do Wielkiej Brytanii. Teraz Rosja domaga się ekstradycji od Londynu. Decyzja brytyjskiego sądu ma zapaść w styczniu.

Foto: Archiwum RMF

19:20