Prezydenci Gdańska i Sopotu oraz marszałek województwa pomorskiego stanęli w obronie Lecha Wałęsy. Przed drugą bramą Stoczni Gdańskiej odczytali swoje oświadczenie w sprawie książki historyków Instytutu Pamięci Narodowej o rzekomej współpracy byłego prezydenta z peerelowską bezpieką.

W każdym cywilizowanym kraju bohaterów narodowych otacza się czcią i szacunkiem. Okazuje się, że w każdym oprócz Polski - napisali w oświadczeniu. Prezydenci i marszałek uważają za skandaliczne, że taką publikację sygnuje instytucja państwowa, jaką jest IPN. Proponują przygotowanie profesjonalnej biografii Lecha Wałęsy, którą patronatem objęłyby Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Europejskie Centrum Solidarności oraz Instytut Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk.

Przeczytaj cały tekst oświadczenia:

Oświadczenie

W każdym cywilizowanym kraju bohaterów narodowych otacza się czcią i szacunkiem. Okazuje się, że w każdym oprócz Polski.

Lech Wałęsa jest jedną z ważniejszych ikon Polski. Jego postać symbolizuje odzyskanie przez nasz kraj niepodległości. W oczach całego świata symbolizuje upadek porządku jałtańskiego. Takiemu człowiekowi należy się nasza wdzięczność, nasz szacunek. Nawet jeśli w młodości popełnił on jakieś błędy.

W ostatnich dniach ukazała się książka dwóch młodych pracowników gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Autorzy w swojej pracy próbują udowodnić, że Lech Wałęsa w młodości był agentem Służby Bezpieczeństwa. Nic nie udowadniają, praca ma charakter czysto poszlakowy.

To, że dwaj młodzi ludzie zdecydowali się napisać taką książkę jesteśmy w stanie zrozumieć. Ale nie rozumiemy tego, że wydawcą tej pracy jest Instytut Pamięci Narodowej. To, że książkę sygnuje instytucja państwowa, opłacana z budżetu państwa jest skandalem. I każe raz jeszcze przemyśleć zasadność funkcjonowania tej instytucji w obecnym kształcie. Piszemy to z bólem, jako że pokładaliśmy w IPN wielkie nadzieje.

Niewątpliwie potrzebne jest przygotowanie rzetelnej biografii Lecha Wałęsy. Ale pracy poważnej, a nie - jak przyznają autorzy ostatniej książki - publicystycznego przyczynkarstwa. Dlatego też proponujemy przygotowanie profesjonalnej biografii. Partnerami w tym zamierzeniu mogłyby być Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Europejskie Centrum Solidarności oraz Instytut Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk. Bowiem, jak się okazało, IPN nie gwarantuje podjęcia takiego zamierzenia.

Jan Kozłowski - Marszałek Województwa Pomorskiego

Paweł Adamowicz - Prezydent Miasta Gdańska

Jacek Karnowski - Prezydent Miasta Sopotu.

Czy książka „SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii” trafi na listę bestsellerów?

Księgarze szykują się do poniedziałkowej premiery publikacji książki „SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii”. Niektórzy z nich przyznają, że od kilku dni prowadzą zapisy na pracę historyków Instytutu Pamięci Narodowej. Nakład jest symboliczny, więc większość klientów będzie musiała poczekać na dodruk - mówi Dominik Godzierz z księgarni „Matras” w Zabrzu. Posłuchaj:

O książkę przede wszystkim pytają ludzie w średnim i starszym wieku, a także studenci.