Rodzinna tragedia w Elblągu. Półtoraroczny chłopiec wypadł z okna na czwartym piętrze i zginął na miejscu. Według wstępnych ustaleń, dziecko wspięło się na parapet i straciło równowagę. Do wypadku doszło w sobotę wieczorem, jednak dopiero w niedzielę policja poinformowała o zdarzeniu.

W momencie tragedii rodzice chłopca byli w domu. Nie znajdowali się po wpływem alkoholu. Z powodu śmierci dziecka doznali poważnego szoku i była im potrzebna pomoc psychologiczna. Z uwagi na ich stan psychiczny, prokurator zdecydował, że na razie nie będą przesłuchiwani.