W Przemyślu powitano trzystu pięćdziesięciu żołnierzy polsko-ukraińskiego batalionu, którzy służyli w Kosowie w ramach działań KFOR. Do zadań batalionu należało ochranianie konwojów oraz patrolowanie granicy kosowsko-macedońskiej.

Żołnierze batalionu znaleźli i zabezpieczyli 2,5 tys. sztuk broni, 150 tys. sztuk amunicji, dokonali 118 zatrzymań. Ochraniali także 120 konwojów medycznych i przeprowadzili prawie 17 tys. patroli pieszych i zmotoryzowanych. Powrócili wszyscy – cali i zdrowi. Dowódca batalionu odrzucił opinię, jakoby jego żołnierze sprzyjali jednej ze stron konfliktu - takie zarzuty formułował ostatnio jeden z dowódców albańskiej partyzantki. Z jego oceną zgodził się minister obrony narodowej Bronisław Komorowski, który zwrócił uwagę, że żołnierze polsko - ukraińskiego batalionu nikogo nie prowokowali, a jedynie wypełniali swoje obowiązki. Posłuchaj relacji naszego reportera Krzysztofa Powrózka:

W Kosowie działa już kolejna polska jednostka. W jej skład wchodzi kilkuset żołnierzy z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.

Foto RMF

09:40