Urząd Morski podsumowuje straty po zimowych sztormach. Każdego roku woda zabiera plaże wzdłuż całego polskiego wybrzeża. Po ostatniej zimie na Półwysep Helski trzeba będzie nawieźć ponad czterysta tysięcy metrów sześciennych piasku.

Najwięcej piasku fale zabrały u nasady półwyspu i w jego środkowej części od strony otwartego morza. Na szczęście napór fal wytrzymała specjalna opaska, ułożona z drucianych koszy wypełnionych kamieniami na wysokość 4 metrów. Gdyby nie ona, fale mogłyby przedrzeć się przez wydmy.

Do końca kwietnia zakończy się usypywanie na nowo plaży od Władysławowa aż do Chałup. Będzie miała wówczas swoją pierwotną 100-metrową szerokość.