Polski okręt wrócił właśnie z misji NATO. 51 marynarzy służyło na pokładzie ORP Czajka w stałym, natowskim zespole obrony przeciwminowej. Okręt wpłynął do portu w Gdyni.

Okręt wziął udział w manewrach Joint Warrior - największym tegorocznym ćwiczeniu NATO w Europie. Polscy marynarze wzięli udział także w operacji bojowej u wybrzeży Belgii, Holandii i Wielkiej Brytanii. W jej trakcie Polacy zniszczyli bombę lotniczą ważącą sto kilogramów. Znaleźli ją na głębokości około 30 metrów w kanale La Manche.

Po powrocie ORP Czajka, wspomnianemu natowskiemu zespołowi przewodzi teraz inna polska jednostka: ORP Kontradmirał Xawery Czernicki, czyli jeden z najnowszych okrętów polskiej marynarki.

Joint Warrior to manewry, w których wzięło udział ponad 12 tys. żołnierzy z Europy, 30 okrętów i statków powietrznych.

W trakcie ćwiczeń sprawdzano różne scenariusze działań sił międzynarodowych w sytuacji kryzysu.