Komisja Europejska grozi Polsce pozwem do Trybunału Sprawiedliwości. Chodzi o zaniedbania w sprawie przyznawania praw jazdy osobom chorym na cukrzycę, padaczkę oraz słabo widzącym. Nasze władze nie dostosowały się do unijnego prawa, choć termin minął pół roku temu.

Przy obecnym postępie medycyny osoby o słabszym wzroku, chorzy na cukrzycę i padaczkę mają większe szanse, by bezpiecznie prowadzić auto na drodze. Jednak nie w Polsce. Nasz kraj nie dostosował się do unijnego prawa korzystniejszego dla chorych.

Brak dostosowania oznacza, że w Polsce nadal chory na cukrzycę i wymagający leczenia insuliną tylko wyjątkowo otrzyma prawo jazdy, a chory na padaczkę spotka się po prostu z odmową wydania dokumentu. Także osoby ze słabym wzrokiem podczas egzaminów napotykają niepotrzebne trudności.

Nowe przepisy, których w Polsce wciąż brak, bardzo łagodzą warunki wydawani lub przedłużania prawa jazdy osobom z tymi schorzeniami. KE dała Polsce dwa miesiące na dostosowanie - później sprawa trafi do Trybunału w Luksemburgu.