​Ostra walka o eksport polskiego mięsa do Rosji. Rosjanie oficjalnie potwierdzili zaostrzenie kontroli - powiedział reporterowi RMF FM Janusz Związek, Główny Lekarz Weterynarii. Tamtejsze służby rozpakują i sprawdzą każdy transport z Polski.

Nasza inspekcja weterynaryjna chce udowodnić Rosjanom, że niesłusznie rzucają oskarżenia o wysyłanie niedozwolonego mięsa. Będziemy ostro działać - zapowiada Janusz Związek. 

"Boże zmiłuj się" nie będzie. Będą ostre działania. Z naszej strony też. Uważamy, że rynek rosyjski jest intratnym rynkiem. Byliśmy tam postrzegani jako rzetelni partnerzy - dodaje.

Walczy też zakład mięsny w Trzebieszowie, który został ukarany w środę zakazem eksportu do Rosji. Firma ma dowody, że to nie od niej trafiło do Rosji niedozwolone hiszpańskie mięso. W tle pojawiają się dwa łotewskie tiry  i odbiorca z Moskwy, który zapłacił za transport. Sprawę już bada inspekcja.

Grzegorz Kwolek