Na ateńskiej Agorze, u stóp Akropolu premier Leszek Miller i minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz podpisali w imieniu Polski Traktat Akcesyjny, który jest podstawą prawną poszerzenia UE o 10 nowych państw. Podpisy zostały złożone w obecności prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, który wcześniej wygłosił krótkie przemówienie.

Ten dzień przyniesie Polsce rozwój, pomyślność i bezpieczeństwo - mówił Aleksander Kwaśniewski. Prezydent wspominał także o historycznej roli Solidarności i o polskim kościele. Namawiał do powiedzenia „tak” w referendum unijnym.

Witaj wspólna Europo. Witaj Europo bogata przeszłością, silna różnorodnością, Europo zjednoczona i gotowa sprostać nowym wyzwaniom - dodał Kwaśniewski.

Pacyfiści demonstrowali pod Akropolem od rana. Doszło do ostrego starcia z policją. Demonstranci obrzucili policjantów koktajlami Mołotowa, kamieniami, czerwoną farbą. Pięć osób zostało rannych, w tym jeden policjant.

Precz z amerykańskim imperializmem, Blairem, Aznarem i Berlusconim - takie okrzyki rozbrzmiewały po całej Agorze. Sytuacja na szczęście została opanowana.

Pierwszy pod Traktatem Akcesyjnym podpisał się przewodniczący Rady Europejskiej Kostas Simitis. Następnie podpisy złożyli i kolejno przemawiali m.in. premier Belgii, Czech, Estonii, kanclerz Niemiec, premier Tony Blair oraz premier Hiszpanii Jose Maria Aznar.

Padły określenia, że to historyczny dzień, że Europa rozszerza się na wschód i na południe, że jest to święto pokoju i demokracji.

Atmosfera była podniosła, choć w przemówieniach politycy odnosili się do problemów, jakie ma Unia Europejska, do wewnętrznego politycznego podzielenia, do problemów, które mogą powstać po rozszerzeniu UE. Chodzi tu m.in. o groźbę paraliżu organizacyjnego.

Dla dziennikarzy z krajów Piętnastki to kolejny etap procesu, który dla nich zakończył się już w grudniu zeszłego roku na szczycie w Kopenhadze. Dla prasy zagranicznej główne tematy dzisiejszego spotkania to jednak Irak, czyli pojednawcza inicjatywa czterech krajów, która przyznaje ONZ-owi główną rolę w okresie powojennym.

Drugim tematem jest debata na temat przyszłości UE. Ustalono – wbrew wcześniejszym spekulacjom o opóźnieniu - że projekt unijnej konstytucji zostanie przedstawiony w Salonikach 21 czerwca. Trochę szumu zrobiła także inicjatywa 16 małych krajów przeciwnych propozycji powołania jednego prezydenta Europy. Polska do tej grupy małych krajów się nie dołączyła.

Foto Konrad Piasecki RMF Ateny

17:00