Polska może stracić 150 milionów złotych, które wydano z budżetu na przygotowanie drogowych inwestycji - wylicza Prawo i Sprawiedliwość. Trzeba wziąć pod uwagę także koszty poniesione przez samorządy oraz unijne dotacje na drogi, które także mogą przepaść. W tej sytuacji PiS zamierza złożyć wniosek o debatę w sprawie cięć w rządowym programie budowy dróg do 2013 roku.

150 milionów złotych to szacunkowe wyliczenia oparte na prostym rachunku. Mamy 45 przetargów, które mogą zostać unieważnione. Ich wartość to ok. 5 miliardów złotych. Eksperci jednoznacznie twierdzą, że wartość przygotowania dokumentacji projektowej może wynieść od 3 do 5 proc. wartości inwestycji. Stąd łatwo wyliczyć, że chodzi o kwotę 150 milionów złotych - uważa poseł Andrzej Adamczyk.

Twierdzi on, że pieniądze mogą przepaść, bo dokumentacja techniczno-projektowa ma swoją określoną ważność - na ogół są to 3 lata. Potem jest już nic niewarta i może powędrować do kosza. Opozycja chce, by rząd zajął się sprawą na najbliższym posiedzeniu.