Prezydent Francji w Berlinie, a prezydenci Niemiec i Łotwy w Warszawie. To – między innymi – w politycznym kalendarzu na najbliższe dni. Będzie też sporo rozmów o prawie, bo pod lupą nie tylko polskich polityków znów znajdzie się Trybunał Konstytucyjny i rządowa reforma wymiaru sprawiedliwości.

W Brukseli znów będzie mowa o polskiej demokracji. To kolejna odsłona tej dyskusji - tym razem na posiedzeniu unijnych ministrów odpowiedzialnych za sprawy europejskie. We wtorek Komisja Europejska ma przedstawić informacje na temat prowadzonej przez nią procedury ochrony praworządności w Polsce, związanej z kryzysem wokół Trybunału Konstytucyjnego. Rząd zapowiada, że przedstawi odpowiedź na poświęcony tej sprawie raport przygotowany przez wiceszefa KE Fransa Timmermansa.

Przed nami też inna dyskusja o prawie. Także we wtorek zbierze się Nadzwyczajne Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego poświęcone temu, co dzieje się wokół wymiaru sprawiedliwości. Sędziowie będą dyskutowali o tym, jak wyglądają prace nad nowymi przepisami dotyczącymi sądów oraz o tym, jak - po zmianach zapowiadanych przez rząd - mogą zmienić się reguły działania Sądu Najwyższego. Jego sędziowie apelują jednocześnie do przedstawicieli wszystkich zawodów prawniczych, żeby w sobotę pojawili się w Katowicach, gdzie także będzie mowa o reformie przeprowadzanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Odbędzie się tam Kongres Prawników Polskich, organizowany przez Krajową Radę Radców Prawnych, Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia i Naczelną Radę Adwokacką.

We wtorek po południu kolejne posiedzenie rządu - już po powrocie Beaty Szydło z Chin. Ministrowie będą pracować między innymi nad przepisami o pracy komorników sądowych. Ministerstwo Sprawiedliwości przekonuje, że potrzebna jest nowa ustawa, która usprawni postępowania egzekucyjne, podniesie standardy działań komorników i przywróci zaufanie do tego zawodu. Z kolei ministerstwo kultury przygotowuje zmiany w Prawie prasowym, które mają wprowadzić ustawowe terminy na udzielenie autoryzacji. Propozycja zakłada, że po upływie tych terminów dziennikarze mogliby publikować uzyskane wypowiedzi, nawet jeśli nie doczekali się akceptacji od ich autorów.

Pracownicy Inspekcji Transportu Drogowego będą się tymczasem upominać o nowe przepisy dotyczące ich służby. Zamierzają też walczyć o podwyżki. W poniedziałek zaczną tygodniowy strajk ostrzegawczy. Zapowiadają wyjątkowo skrupulatne kontrole na drogach. Jak mówią - to dlatego, że gdzieś w rządzie utknęła nowa ustawa o ITD, która ma nadać inspektorom uprawnienia służb mundurowych. Związkowcy z inspekcji mówią, że od ponad roku czekają na rozpoczęcie procesu legislacyjnego w tej sprawie, a od dziewięciu lat czekają na waloryzację płac.

A w kolejny weekend uwagę na sobie będą próbowali skupić politycy Nowoczesnej. Na niedzielę zwołują konwencję programową. Zamierzają przypominać, po co powstała ich partia i co ma do zaoferowania wyborcom. Dobitnie i wyraźnie powiemy, o jakie idee i jaką Polskę walczymy - zapowiada Paweł Rabiej i tłumaczy, że to spotkanie ma być odpowiedzią na odradzający się - jego zdaniem - duopol PO i PiS. Konwencja ma pokazać, czym się od nich różnimy - dodaje.

Tymczasem w polityce międzynarodowej nowy prezydent Francji jedzie do Berlina i to będzie jego pierwsza podróż zagraniczna. W poniedziałek Emmanuel Macron spotka się z Angelą Merkel. Niemiecka kanclerz chce rozmawiać między innymi o tym, jak ma wyglądać współpraca między ich krajami oraz o tym, jak umocnić strefę euro. Przy okazji podkreśla, że Francja to "najważniejszy partner Niemiec w Europie". A prezydent Macron - jeszcze w kampanii wyborczej - zapowiadał, że chce zacieśnić współpracę z Berlinem. Mówił też o stworzeniu oddzielnego budżetu eurolandu i o powołaniu ministra finansów strefy euro.

A w Warszawie będzie mowa o Trójmorzu. Okazję do poruszenia tego tematu przyniesie oficjalna wizyta prezydenta Łotwy. Raimondis Vejonis w poniedziałek przyjeżdża do Warszawy. Ma rozmawiać z Andrzejem Dudą o zbliżającym się szczycie NATO (25 maja) i o lipcowym szczycie Trójmorza. To wspólna inicjatywa prezydentów Polski i Chorwacji dotycząca współpracy w obszarze energetyki, transportu, cyfryzacji i gospodarki. Pod wspólnym politycznym parasolem znalazły się tutaj także Austria, Bułgaria, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Rumunia, Słowacja, Słowenia i Węgry.

W dyplomatycznym kalendarzu również wizyta prezydenta Niemiec w Polsce. Frank-Walter Steinmeier w piątek przyjedzie do Warszawy na zaproszenie Andrzeja Dudy. Wśród tematów ich rozmów - stosunki polsko-niemieckie, konflikt na Ukrainie, przyszłość Unii Europejskiej i relacje między Europą a Ameryką.

Jak wzmocnić współpracę parlamentów między Adriatykiem a Skandynawią? Nad tym będą się zastanawiać politycy z państw Europy Środkowej, którzy w środę i czwartek spotkają się w Warszawie. Swój udział w tym szczycie zapowiadają przedstawiciele parlamentów z Azerbejdżanu, Bośni i Hercegowiny, Bułgarii, Chorwacji, Czarnogóry, Gruzji, Kazachstanu, Litwy, Łotwy, Mołdawii, Rumunii, Serbii, Słowacji, Turcji, Ukrainy i Węgier. Spotkamy się w Warszawie, aby wspólnie zastanowić się nad przyszłością kontynentu, naszego regionu, państw i narodów - wyjaśnia marszałek Marek Kuchciński i ideę szczytu opisuje za pomocą hasła: "Europa dla przyszłych pokoleń w duchu pokoju, współpracy i dialogu". A Kancelaria Sejmu przekonuje, że to będzie "prawdziwe święto demokracji, dyplomacji i parlamentaryzmu".

(j.)