Polscy rolnicy będą mogli zablokować uprawę roślin genetycznie zmodyfikowanych. Założenie znalazło się w projekcie polskiej ustawy, na którą zgodziła się Bruksela - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza". Dziennik przypomina, że jeszcze przed wyborami w 2007 roku PO zapowiadała, iż chce tak zmienić polskie prawo, by kraj był strefą wolną od upraw GMO. Rząd nie mógł jednak zakazać tych upraw, bo to naraziłoby Polskę na otwarty konflikt z Komisją Europejską.

Rząd skorzystał więc z furtki w unijnym prawie: zakaz upraw GMO będzie wprowadzany "od dołu", na podstawie dobrowolnych deklaracji samych rolników, którzy będą ogłaszać swoje pola "terenami wolnymi od GMO".

Jak ustaliła "Gazeta Wyborcza", zaakceptowany przez Brukselę projekt został już przyjęty we wtorek przez Komitet Europejski Rady Ministrów. Ustawa ma wejść w życie pod koniec roku.