Sześciu polskich i trzech niemieckich kibiców zatrzymała policja po meczu na Stadionie Narodowym. Ośmiu zatrzymanych podejrzanych jest o popełnienie przestępstwa, jeden - o wykroczenie. Wszyscy pili wcześniej alkohol. Jak dowiedział się dziennikarz RMF FM Tomasz Skory, straty spowodowane przez grupę niemieckich kibiców Stadion Narodowy wycenił wstępnie na kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Trzech Polaków oskarżanych jest o wtargnięcie na murawę, co stanowi przestępstwo, jeden zaś odmówił dostosowania się do poleceń stewarda, co jest wykroczeniem. Całą czwórkę czeka postępowanie sądowe w trybie przyspieszonym - ich występki są ścigane na mocy ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.

Pozostali Polacy - po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego, jeśli poszkodowani złożą skargi w ich sprawie - mogą odpowiadać za pobicie i kradzież aparatu fotograficznego.

Z kolei w przypadku kibiców z Niemiec mowa jest o zniszczeniu mienia należącego do Stadionu Narodowego. Wandale po meczu wyważyli drzwi i zniszczyli dwie stadionowe toalety, m.in. rozbili umywalki i pisuary [ZOBACZ ZDJĘCIA!]. Trzech z nich zatrzymano. Stadion Narodowy wstępnie wycenił straty na kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Możliwe jednak, że ci zatrzymani unikną kary, jeśli np. kibice z Niemiec pokryją koszty zniszczonych toalet, a ofiary pobicia i kradzieży zrezygnują ze zgłaszania przestępstwa.


PRZECZYTAJCIE RÓWNIEŻ:

Niemcy po porażce: Polacy nie pokazali nic wielkiego. Byli po prostu brutalnie skuteczni

Adam Nawałka: Twardo stąpamy po ziemi. Celem jest awans

"W szatni była ogromna radość i trochę śpiewów"

Skandynawskie media: Spektakularne upokorzenie mistrzów świata

Niemieckie media: Cios dla mistrzów, ekstaza w Warszawie

Polska - Niemcy 2:0! Tak biało-czerwoni sięgnęli po historyczny triumf!

Oto najsłynniejsze wygrane polskich piłkarzy!


(edbie)