Średnią wieku hierarchów zaniżył swoimi nominacjami papież Franciszek. W archidiecezji krakowskiej mamy prawie młodzieńców - pisze "Dziennik Polski".

Gazeta wylicza, że spośród 148 biskupów, tworzących polski Episkopat, 30 to osoby mające mniej niż 60 lat. Siedmiu z nich ma po czterdzieści kilka.

Dziennik przypomina, że w grudniu jednym z biskupów pomocniczych archidiecezji katowickiej został 47-letni Adam Włodarczyk. W listopadzie papież mianował biskupem ks. prof. Henryka Wejma­na, który ma 55 lat. "Młodzieńcami"  - biorąc pod uwagę tradycję Kościoła - są dwaj z trzech biskupów pomocniczych archidiecezji krakowskiej. Bp Damian Muskus ma 47 lat, a bp Grzegorz Ryś w lutym skończy 51 - czytamy. 

Gazeta podkreśla, że papież Franciszek rozpoczął proces odmładzania Kościoła nad Wisłą niemal zaraz po tym, jak został wybrany na następcę św. Piotra. Od tego czasu na emerytury odeszło kilkunastu hierarchów, 15 proc. składu Konferencji Episkopatu Polski. Na miejsce biskupów emerytów przyszli młodzi, a nawet bardzo młodzi księża. Np. 75-letniego bp. Tadeusza Rakoczego z diecezji biel­sko--żywieckiej zastąpił o 20 lat młodszy bp Roman Pindel. Dla niektórych zaskoczeniem była nominacja w maju ub. roku 49-letniego bp. Wojciecha Polaka na metropolitę gnieź­nień­skiego i prymasa Polski. Zastąpił abp. Józefa Kowalczyka. Bp Polak jest najmłodszym prymasem w Europie. W 2003 roku, gdy przyjmował sakrę biskupią, był najmłodszym członkiem Konferencji Episkopatu Polski i najmłodszym biskupem na świecie - czytamy.

Cały artykuł w najnowszym wydaniu "Dziennika Polskiego". (mal)