Premier Jarosław Kaczyński przed podjęciem ostatecznej decyzji w sprawie nowego kanonu lektur szkolnych chce poznać zdanie naukowców-polonistów - poinformował rzecznik rządu Jan Dziedziczak.

To dobry pomysł, by naukowcy-poloniści ocenili nowy kanon lektur szkolnych - mówi RMF FM profesor Michał Głowiński z Instytutu Badań Literackich PAN. Głosy specjalistów, głosy fachowców zawsze się liczą. Tu można mieć nadzieję, że taki zespół byłby odpowiednio rozważny i odpowiednio wszechstronny.

Jeśli z programu szkolnego wyłączy się Gombrowicza, to następnym krokiem może być skreślenie Słowackiego, bo to on mówił o Polsce: „Pawiem narodów jesteś i papugą”. Więc takie poczynania są ryzykowne - dodaje.

Profesor wątpi, by wielu naukowców zechciało oceniać kanon lektur ze względu na... konieczność współpracy z ministrem edukacji Romanem Giertychem.

We wtorek minister edukacji Roman Giertych podpisał rozporządzenie w sprawie kanonu, który nie spodobał się jednak ministrowi kultury Kazimierzowi Michałowi Ujazdowskiemu.

We wtorek po południu Ujazdowski wysłał pismo do Rządowego Centrum Legislacji, by wstrzymało publikację rozporządzenia w sprawie kanonu lektur. Uważamy, że konsultacje w sprawie kanonu nie zostały zakończone, że sprawa jest jeszcze otwarta, szczególnie jeśli chodzi o obecność w kanonie Witolda Gombrowicza - powiedział rzecznik prasowy ministra kultury Jan Kasprzyk.

W środę minister kultury rozmawiał z premierem Jarosławem Kaczyńskim. Jak wyjaśnił rzecznik rządu, spotkanie było wcześniej zaplanowane, ale było też okazją do tego, by premier zapoznał się z argumentami Ujazdowskiego w jego sporze z szefem resortu edukacji, wicepremierem Romanem Giertychem.

Zgodnie z nowym kanonem uczniowie przeczytają obowiązkowo cztery powieści Sienkiewicza, "Pamięć i tożsamość" Jana Pawła II i "Cesarza" Ryszarda Kapuścińskiego.

W kanonie znalazła się też jedna powieść Jana Dobraczyńskiego - "Listy Nikodema"; początkowo resort edukacji proponował także dwa inne utwory tego pisarza: "Marcin powraca z daleka" i "Cień ojca".

Uczniowie przeczytają też obowiązkowo nieomawiane wcześniej w szkołach: biografię Jana Pawła II "Wujek Karol. Kapłańskie lata Papieża" napisaną przez Pawła Zuchniewicza i książkę abp Kazimierza Majdańskiego o losach księży, więźniów hitlerowskiego obozu w Dachau "Będziecie Moimi świadkami..."

Wśród lektur w szkołach ponadgimnazjalnych w poziomie podstawowym znalazły się fragmenty "Cierpień młodego Wertera" Goethego i "Innego świata" Herlinga-Grudzińskiego, a w poziomie rozszerzonym "Szewcy" Witkacego i "Proces" Franza Kafki - w pierwszej wersji projektu rozporządzenia miało nie być tych tytułów wcale.

Kanon lektur na poziomie rozszerzonym został - o co zabiegało ministerstwo kultury - wzbogacony o wybrane utwory literatury emigracyjnej (Andrzeja Bobkowskiego lub Józefa Mackiewicza) oraz o książkę Wiesława Myśliwskiego "Kamień na kamieniu" lub (do wyboru) "Madame" Antoniego Libery.

W kanonie nie ma za to żadnego dzieła Witolda Gombrowicza