Dwie siostry z Wielkopolski podejrzane o udział w zabójstwie mieszkańca Wysp Kanaryjskich zostaną wydane Hiszpanii. To ostateczna decyzja poznańskiego sądu apelacyjnego - dowiedział się RMF FM.

Kobiety nie przyznają się do morderstwa. Jedna z nich domaga się, by jej sprawą zajął się hiszpański wymiar sprawiedliwości, który wydał nakaz ich aresztowania. Siostrom grozi do 15 lat więzienia.

Do zabójstwa miało dość w lutym na wyspie Lanzarote, jednej z Wysp Kanaryjskich. Według informacji, otrzymanych przez poznańską prokuraturę z Hiszpanii, zatrzymane w czasie pobytu na Wyspach Kanaryjskich kobiety mieszkały u swojej późniejszej ofiary.

Według informacji hiszpańskiej policji, zwłoki ofiary znalazł właściciel domu. Były ukryte w szafie. Mężczyzna miał związane ręce i ślad uderzenia ciężkim narzędziem w głowę, ale bezpośrednią przyczyną śmierci było uduszenie.

Zgodnie z informacjami policji, wkrótce po śmierci ofiary siostry razem z dwójką małych dzieci jednej z nich pospiesznie opuściły dom.