Polityka kolejny raz zwyciężyła nad gospodarką - w taki sposób przedsiębiorcy z Bussiness Centre Club skomentowali opóźnienia w konstruowaniu budżetu na przyszły rok.

Na tak niepochlebną opinię wyrażoną pod adresem rządu duży wpływ miało porzucenie reformy podatkowej. BCC twierdzi wręcz, że przygotowywany na przyszły rok system oznacza większe podatki.

”Początkowo mówiło się o obniżeniu stawek podatkowych w zamian za likwidację ulg. Ostatecznie okazało się, że ulgi wprawdzie zlikwidowano, ale przy utrzymaniu stawek podatkowych” - w ten sposób prezes BCC Marek Goliszewski podsumował rządowe prace nad reformą podatkową.

„Polityka wygrywa z gospodarką, ponieważ politycy patrzą na sprawy gospodarcze w krótkim okresie” - powiedział Goliszewski. Jego zdaniem podejmują oni decyzję tak, by przypodobać się potencjalnym wyborcom. Jest to niebezpieczne zwłaszcza teraz, gdy wyborcy są skołowani deklaracjami kandydatów do prezydenckiego fotela. „Większość kandydatów mówi bzdury o gospodarce. Są to niebezpieczne bzdury, ponieważ ludzie w nie wierzą.”

Posłuchaj relacji warszawskiego korespondenta RMF FM, Ryszarda Cebuli:

00:00