Młody Litwin, uciekający ukradzioną w Niemczech hondą, został zatrzymany w Łomży. W czasie policyjnego pościgu 21-latek uszkodził kilka samochodów. Trzy osoby, w tym dwóch policjantów, trafiły do szpitala.


Pościg miał miejsce po południu. Koło Konarzyc, na drodze Ostrów Mazowiecka - Łomża kierowca hondy crv nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać. Udało mu się dojechać do Łomży. Tam na alei Legionów auto uderzyło w radiowóz, spychając go na przeciwny pas ruchu. Policyjny samochód lekko zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka volkswagenem.

Ścigany przez inny radiowóz kierowca uderzył następnie w tył skody, która wyjechała z bocznej ulicy. Doprowadził do kolizji z autem policyjnym, które w rezultacie uderzyło w słup. Stamtąd kierowca hondy próbował uciec na własnych nogach, ale szybko został złapany i obezwładniony. Okazał się nim 21-letni Litwin. Kradzież auta, którym uciekał, w niedzielę rano została zgłoszona w Niemczech.

Na obserwację do szpitala trafili dwaj policjanci z uszkodzonego radiowozu i 26-letni kierowca skody, którzy w kolizjach doznali obrażeń.

W tym samym czasie podlaska policja zatrzymała także inną hondę crv, na trasie Barszcze - Rajgród niedaleko Grajewa. Samochodem również kierował Litwin, tym razem 47-letni. Okazało się, że także to auto było kradzione w Niemczech.

(MRod)