Blisko 40 proc. policjantów drogówki, prowadzących m.in. kontrole trzeźwości kierowców, nie ma specjalistycznych szkoleń - wynika z raportu NIK nt. bezpieczeństwa ruchu drogowego. Prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski zapowiada, że szczegółowy raport w w tej sprawie ukaże się w lutym.

W momencie kontroli, którą prowadziliśmy, okazało się, że prawie 40 proc. policjantów w służbie drogowej nie miało specjalistycznego przeszkolenia adresowanego dla funkcjonariuszy tej służby - powiedział prezes NIK w TVP Info. Już w toku prowadzonej kontroli policja, patrząc na to, co ustaliliśmy, natychmiast zaczęła podejmować działania takie, żeby te szkolenia uzupełnić. To te szkolenia dają policjantowi specjalistyczną wiedzę. Policja uzupełnia etaty właśnie w służbie drogowej. Także w wyniku prowadzonej kontroli przez NIK ilość tych szkoleń specjalistycznych znacznie wzrosła - dodał Kwiatkowski. NIK skontrolowała m.in. działania policji, Inspekcji Transportu Drogowego, samorządów, sprawdzała system fotoradarów, prawidłowość usytuowania znaków drogowych i jakość dróg.

Kwiatkowski zapowiedział, że NIK planuje także kontrolę systemu szkolenia kierowców. 35 proc. sprawców wypadków drogowych w Polsce to osoby, które dopiero co nabyły uprawnienia do prowadzenia pojazdu. W tym roku szczegółowo przebadamy sposób szkolenia kierowców - zapowiedział. Dodał, że sprawdzane będzie m.in. to, "czy elementy, związane z zagrożeniem dotyczącym prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, są wystarczająco obecne na tych szkoleniach".

Komentując raport NIK rzecznik policji insp. Mariusz Sokołowski powiedział, że w ubiegłym roku - o kilka procent - zwiększona została liczba policjantów ruchu drogowego.Te osoby zostały przeniesione do ruchu drogowego i teraz trzeba je przeszkolić. Ale to nie oznacza, że ci policjanci nie mają prawa przeprowadzania kontroli drogowej, bo jest to podstawowa czynność, którą może wykonać każdy policjant po kursie podstawowym - dodał Sokołowski. Chcemy żeby każdy policjant ruchu drogowego miał wiedzę specjalistyczną. W ramach tego kursu specjalistycznego staje się potem ekspertem w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego - powiedział rzecznik KGP.

(ug)