Policjanci z Wieliczki odnaleźli skradzione BMW X5 - najprawdopodobniej to ten sam samochód, którym uciekli sprawcy napadu na firmę kurierską w Krakowie. Auto jest niemal doszczętnie spalone.
W samochodzie spłonął numer VIN, ale udało się odtworzyć część numeru silnika. Szczątkowe dane zostały przesłane do analizy, do jednej z niemieckich fabryk.
Policja nieoficjalnie informuje, że tym samochodem mogli uciekać złodzieje, którzy 10 września włamali się do firmy kurierskiej przy ulicy Pułkownika Dąbka w Krakowie, sterroryzowali dwie pracownice i ukradli kilka worków z pieniędzmi. Mogło być w nich nawet pół miliona złotych.
Policja nadal szuka sprawców napadu.
(abs)