33 dzieła sztuki skradzione na południu Francji odnaleźli w Warszawie i okolicach stołeczni policjanci - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Wśród tych przedmiotów jest 8 zabytkowych obrazów. Funkcjonariusze zatrzymali trzy osoby.

Stołeczni policjanci dostali informację od funkcjonariuszy z Francji, że w latach 2009-2010 z dworku na południu Francji skradziono antyki, m.in. obrazy, rzeźby, świeczniki i meble.

W galerii na warszawskim Mokotowie policjanci zabezpieczyli 5 obrazów i 3 rzeźby. Odnaleźli też osobę, która kupiła kolejny ze skradzionych obrazów. Ceny wystawionych do sprzedaży dzieł kształtowały się od kilkuset do ponad stu tysięcy złotych - powiedział Mariusz Mrozek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Funkcjonariusze zatrzymali 32-letniego Dominika W. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli kolejne przedmioty. Wśród nich ponad 20 pucharów i świeczników. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem do dworku na południu Francji. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu - skomentował Mrozek.

Policjanci aresztowali też kierownika innej galerii, 37-letniego Sebastiana G., któremu postawiono zarzut paserstwa. U niego znaleziono dwa kolejne obrazy. Zarzut paserstwa usłyszał również właściciel galerii 60-letni Marek G.