Białostoccy policjanci odnaleźli 5-letnią Wiktorię, która zaginęła w ubiegłym tygodniu. Funkcjonariusze zatrzymali także związanego z jej zniknięciem 47-letniego mężczyznę oraz pozbawioną prawa do opieki nad dzieckiem matkę, z którą dziewczynka przebywała. Mundurowi wyjaśniają teraz dokładne okoliczności zdarzenia.

Mężczyzna wpadł pierwszy - policjanci zatrzymali go w jednym z białostockich sądów. Dziś rano policjanci namierzyli matkę z dzieckiem - przebywały w Doktrocach w gminie Suraż.

Odnalezione dziecko wyglądało, jakby nic mu się nie stało, ale zadecydowano, że 5-latka trafi na badania do szpitala.

Policjanci ustalają, co się działo z dzieckiem w ciągu kilku ostatnich dni.

41-latka i jej o 6 lat starszy partner usłyszą zarzuty uprowadzenia dziecka. Kodeks karny za takie przestępstwo przewiduje karę do 3 lat więzienia.

Matka Wiktorii jest pozbawiona praw rodzicielskich, ale przez ostatni czas to ona opiekowała się dziewczynką, która powinna mieszkań z ojcem. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.