Policja nie sprawdza, czy przesłuchiwane przez nią osoby to działacze Platformy - tak rzecznik Komendy Stołecznej komentuje dla RMF FM zarzuty sformułowane przez "Gazetę Wyborczą". Dziennik pisze o przesłuchiwanych przez policję działaczach PO.

Marcin Szyndler z Komendy Stołecznej potwierdza: Prokuratura zleciła przesłuchanie świadków, osób, które wskazała na podstawie swojego własnego śledztwa i policjanci takie czynności wykonują.

Dodaje, że nie sprawdzają czy przesłuchiwane przez nich osoby są związane z Platformą. Policjanci, tak naprawdę, nie mają takiej rubryki: przynależność partyjna. Marszałek Sejmu Ludwik Dorn zwrócił się wczoraj do Zbigniewa Ziobry z prośbą o wyjaśnienie tej akcji.