Policja bada okoliczności próby samobójczej dziennikarza Wojciecha S. podejrzewanego o składanie korupcyjnych propozycji byłym oficerom WSI. Mężczyzna podciął sobie żyły w kościele Św. Stanisława Kostki w Warszawie. We wtorek sąd zdecydował, że Wojciech S. powinien być aresztowany. Dziennikarz nie przyznaje się do winy.

Mężczyzna – jak twierdzi jego żona – miał podciąć sobie żyły w warszawskim kościele pod wezwaniem św. Stanisława Kostki. Desperata zauważyła jedna z przebywających w kościele kobiet i wezwała pomoc.

Dziennikarz jest podejrzany o to, że obiecał załatwić pozytywną weryfikację oficera Wojskowych Służb Informacyjnych za łapówkę w wysokości 200 tysięcy złotych .