Ministerstwo Obrony podpisało 78. ugodę w sprawie CASY. Uprawnione osoby, bliscy ofiar katastrofy, dostają od skarbu państwa po 250 tysięcy złotych zadośćuczynienia i odszkodowania. Samolot rozbił się w 2008 roku, zginęło 20 osób.

Podpisana ugoda nie zamyka kwestii odszkodowań dla rodzin ofiar katastrofy pod Mirosławcem. Ministerstwo Obrony miało przeświadczenie, że 78. osoba będzie ostatnim uprawnionym. Dziś jednak okazało się, że jest jeszcze jeden wniosek - matki jednej z ofiar, ale sąd nie wyznaczył jak dotąd terminu.

Pułkownik Łukasz Niemczyk podkreśla, że uprawnionymi są jedynie małżonek, rodzice i dzieci ofiar. To jest krąg zamknięty. Jeżeli będą zgłaszały się inne osoby spoza tego kręgu, czyli np. rodzeństwo, takie ugody nie będą zawierane - tłumaczył.

MON liczy się z wypłatą kolejnych pieniędzy. Wypłacona kwota nie zamyka drogi rodzinom do dochodzenia swoich roszczeń ponad te 250 tysięcy - mówił pułkownik Niemczyk. Do tej pory te świadczenia kosztowały 19,5 miliona złotych. Po 79. ugodzie wzrosną o 250 tysięcy.

Wojskowy samolot transportowy CASA C-295M rozbił się 23 stycznia 2008 roku w Mirosławcu w Zachodniopomorskiem. Maszyna wykonywała lot na trasie Okęcie - Powidz - Krzesiny - Mirosławiec - Świdwin - Kraków. Rozwoziła uczestników konferencji Bezpieczeństwa Lotów Lotnictwa Sił Zbrojnych RP. Zginęło wtedy 20 lotników - czteroosobowa załoga i 16 oficerów.