Zdziczała sfora psów poluje na bydło w okolicach Hermanówki na Podlasiu. Psy zagryzły już kilka młody krów. Poszkodowani rolnicy, z którymi rozmawiał reporter RMF FM, twierdzą, że zabójczą watahę tworzą psy… „mieszczuchów”.

Dopóki tych „mieszczuchów” nie było – nie przyjeżdżali tutaj, nie budowali się w okolicy – tego nie było. Najechali okolicę, kupili te agresywne, duże psy - mówi jeden z rolników.

Rolnicy opowiadają, że psy atakują zawsze w ten sam sposób. Małe osaczają cielaka, a duże go zagryzają. Posłuchaj relacji Daniela Wołodźko:

Jak dowiedział się reporter RMF FM, lokalne władze zwróciły się do koła łowieckiego o odstrzał agresywnych zwierząt.