Mieszkańcy kilkunastu wsi w gminie Kolno na Podlasiu są całkowicie pozbawieni dostępu do bieżącej wody. Zakaz jej używania wydał wczoraj sanepid, który wykrył enterokoki w gminnym wodociągu. Bez obaw wodę można pić natomiast w mieście Kolno. Tam nie stwierdzono skażenia.

Gmina przeprowadziła już dezynfekcję wodociągu, ale teraz trzeba sprawdzić, czy była ona skuteczna. Próbki do badań zostały pobrane, ale laboratoryjne analizy trwają ponad 70 godzin. Wynik będzie więc znany dopiero w piątek po południu.

Problem dotyczy w tej chwili ponad 3300 osób, mieszkających w kilkunastu wsiach na terenie gminy Kolno. Lokalne władze zorganizowały dla nich dystrybucję wody w plastikowych baniakach. Niestety, punkty, w których rozdawana jest woda, są tylko dwa - we wsiach Lachowo i Kumelsk.

Na razie nie wiadomo, jaka jest przyczyna skażenia. Enterokoki to bakterie występujące między innymi w szambach. Nie można więc wykluczyć, że przedostały się do gminnej sieci właśnie z jednego z takich zbiorników.