Funkcjonariusze podlaskiej Służby Celnej udaremnili próbę przemytu blisko 600 tysięcy paczek papierosów. Kontrabanda znajdowała się w estońskiej ciężarówce. Ten nielegalny transport to jeden z największych zatrzymanych w tym roku na polskich granicach.

Celnicy z Budziska zatrzymali do kontroli estońskiego tira. Z dokumentów przestawionych przez 36-letniego kierowcę nie wynikało dokładnie, co znajduje się w naczepie. Widniał w nich jedynie bardzo ogólny zapis, mówiący o tym, że w samochodzie jadącym do Francji znajduje się tzw. różnorodny towar.

Funkcjonariusze zainteresowali się tajemniczym transportem i skierowali ciężarówki do prześwietlenia promieniami rentgena. Badanie wykazało, że w naczepie może znajdować się kontrabanda, dlatego celnicy podjęli decyzję o szczegółowej rewizji tira. Po otworzeniu naczepy pracujący z celnikami owczarek belgijski Gotam drapaniem wskazał na kartonowe pudła znajdujące się środku.

Okazało się, że we wszystkich kartonach, którymi załadowana była naczepa, znajdują się paczki z nielegalnymi papierosami. Pudełek było tak dużo, że rozładowanie ciężarówki i dokładne przeliczenie paczek przemycanych papierosów trwało kilkanaście godzin. W sumie celnicy znaleźli blisko 600 tysięcy paczek papierosów nieoznaczonych żadnymi banderolami. Ich szacunkowa wartość to ok. 6 milionów złotych.