Co najmniej pół tysiąca mieszkańców Łodzi będzie musiało wymienić dowody osobiste, prawa jazdy i dowody rejestracyjne. Wszystko dlatego, że Poczta Polska zmienia kody pocztowe na 10 ulicach.

Wymiana dokumentów jest konieczna, bo na dowodach osobistych, rejestracyjnych i prawach jazdy są podane adresy z kodem pocztowym przypisanym do ulicy. Gdy zmienia się kod, to zmienia się jedna z danych, która jest na dokumencie - wyjaśnia zastępca rzecznika prezydent Łodzi Marcin Masłowski. Trzeba będzie też zgłosić zmianę kodu do firmy ubezpieczeniowej, bo na polisie samochodowej muszą być takie same dane, jak w dowodzie rejestracyjnym auta (również kod). Co prawda firmy ubezpieczeniowe nie wymagają tego od swoich klientów, ale wymagają tego policjanci, którzy kontrolują dokumenty. Brak zgodności adresu na dowodzie rejestracyjnym i na naszej polisie może być potraktowany przez policjanta z drogówki, jako brak ważnego dokumentu ubezpieczenia samochodu - ostrzega pracownica firmy ubezpieczeniowej.

Inaczej te przepisy interpretuje Janusz Panek - kierownik biura praw jazdy i dowodów rejestracyjnych w katowickim urzędzie miasta. Zmiana kodu pocztowego chyba nie jest istotną zmianą, tym bardziej, że są to dosyć duże koszty - mówi.

Za wymianę dowodu rejestracyjnego i prawa jazdy trzeba zapłacić (na szczęście za dowód osobisty - nie). Dokładnie 84 złote za wymianę prawa jazdy i o dwa złote więcej w przypadku dowodu rejestracyjnego.Tyle kłopotów tylko przez zmianę kodów pocztowych.

"To jest jakiś obłęd!"

Łodzianie, którzy będą musieli wyrobić nowe dokumenty, są oburzeni pomysłem. To jest jakiś obłęd - mówi kobieta, która mieszka w wieżowcu przy ul. Gorkiego. Obłęd, bo to przecież trzeba dowód osobisty zmienić i za tym inne dokumenty. Inna łodzianka dodaje: To są dodatkowe koszty, a przecież nas na to nie stać. Pewien mężczyzna zarzeka się, że nie będzie wymieniał dokumentów. Bez sensu jest wymieniać wszystkie dokumenty. Ja tego nie zrobię. Chyba, że nas będzie sponsorować ten, kto to wymyślił - podkreśla.

Tymczasem Poczta Polska nie dołoży złotówki. Reporterka RMF FM - Agnieszka Wyderka pytała o to w biurze prasowym Poczty. W mailowej odpowiedzi Tomasz Borowski nawet słowem nie wspomniał o możliwości udziału w kosztach wymiany dokumentów. Oto odpowiedź Poczty:

Szanowna Pani Redaktor, dokonane zmiany kodów pocztowych dotyczyły numerów ulic, które nie są zamieszkałe lub mieszkańcy wyrazili zgodę na zmianę kodu. Poczta Polska co do zasady stara się zachować system kodów pocztowych, jednak sporadycznie kody pocztowe mogą być zmienione. Jest to podyktowane usystematyzowaniem Pocztowych Numerów Adresowych (PNA), w celu usprawnienia doręczenia korespondencji. Podaję adresy ulic, których mieszkańcy zgodzili się na dokonanie zmiany kodów pocztowych, w pozostałych przypadkach adresy były nie zamieszkałe, lub nie zostały zgłoszone zastrzeżenia co do zmian kodów, ponieważ obowiązujące kody były już w użyciu. - Ul. Przyjacielska 9 dk. 93-335 na 93-636 - Jeden adresat - Ul. Rokicińska 218 - 386 i 396-426 - ujednolicenie kodów pocztowych na prośbę Urzędu Miasta - ujednolicony kod PNA to 92-620.

Nasza reporterka sprawdziła - nie wszystko to prawda. Zmienione kody pocztowe mają na przykład mieszkańcy łódzkiej ulicy Gorkiego numery 2-12. Nie dość, że nikt ich nie pytał o zgodę na zmianę kodów, to jeszcze nikt ich nie poinformował, że taka zmiana jest wprowadzona.

Kwestię "ujednolicenia kodów na prośbę Urzędu Miasta" wyjaśnia zastępca rzecznika prezydent Łodzi - Marcin Masłowski z łódzkiego magistratu: Z informacji, które mam z Wydziału Spraw Obywatelskich, wynika, że 2 lata temu wysłaliśmy takie pismo do Poczty Polskiej z prośbą o ujednolicenie kodów. I w ten sposób Poczta oraz magistrat "zafundowali" łodzianom dodatkowe koszty.

Lista ulic w Łodzi, gdzie Poczta Polska zmieniła kody pocztowe:

- ul. Czajewskiego 39 (zmiana z 93-353 na 93-649)

- ul. Działkowa (zmiana z 91-514 na 91-614)

- ul. Gillette (zmiana z 94-135 na 94-406)

- ul. Gorkiego 2-12 (zmiana z 92-525 na 92-541)

- ul. Gorkiego 16-28 (zmiana z 92-524 na 92-542)

- ul. Obywatelska 180 (zmiana z 94-007 na 94-111)

- ul. Przyjacielska 9 (zmiana z 93-335 na 93-636)

- ul. Rokicińska 192 (zmiana z 92-620 na 92-412)

- ul. Rokicińska 218-386 i 396-426 (zmiana z 92-412 na 92-620)

- ul. św. Teresy od Dzieciątka Jezus 101 (zmiana z 91-341 na 91-222)

- ul. Waltera-Jankego (zmiana z 94-007 na 94-102)

- ul. Wróblewskiego 33 (zmiana z 93-566 na 94-103).

Co na to MSW?

Zmiana dowodu jest konieczna, ale tylko, gdy zmieniają się dane w wyniku decyzji administracyjnych. A zmiana kodu pocztowego taką, według MSW nie jest. Spis dotyczący kodów pocztowych został wprowadzony aktem wewnętrznym Poczty Polskiej. Tym samym uważamy, że nie ma takiego obowiązku, aby obywatel musiał zmieniać dowód osobisty - mówi Małgorzata Woźniak, rzeczniczka resort.

Jak dodaje, że nie ma też żadnego przepisu, który nakłada na obywatela obowiązek, by wiedział, jaki jest kod pocztowy w jego miejscu zamieszkania. A więc także, że jest zmieniany. Gdy jednak zmianę kodu zauważy na przykład bank lub fundusz emerytalny i wymusi wymianę dowodu, ta operacja jest darmowa - przypomina Woźniak. I zaznacza, że już za półtora roku zniknie całkowicie obowiązek meldunkowy. A w ślad w za tym w dowodzie osobistym nie będzie już adresu, a w ślad za tym kodu pocztowego także.