Klub PO w niedługim czasie zajmie się projektem ustawy w sprawie związków partnerskich - poinformowała minister w kancelarii premiera Małgorzata Kidawa-Błońska. "Będzie spotkanie klubowe i moim zdaniem będziemy ten projekt składać" - wyjaśniła. Dodała, że konieczna jest jeszcze dyskusja wśród posłów Platformy, ponieważ władze klubu chcą mieć "absolutną pewność", że dokument ma poparcie całego klubu PO.

Projekt ustawy o umowie partnerskiej autorstwa PO jest gotowy od kilku miesięcy. Opracowali go wspólnie: poseł Artur Dunin i wiceminister sprawiedliwości Jerzy Kozdroń.

Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że projekt ustawy o umowie partnerskiej kilka dni temu otrzymała premier Ewa Kopacz i nie wzbudził on jej zastrzeżeń.

Dwa lata temu sejmowa większość odrzuciła w pierwszym czytaniu trzy projekty ustaw o związkach partnerskich: dwa złożone wspólnie przez SLD i Ruch Palikota (obecnie Twój Ruch) oraz projekt PO, którego autorem był Dunin. Przeciwko projektom głosowała spora część posłów PO, zwłaszcza tych o silnie konserwatywnych poglądach.

Kilka istotnych zmian

Z projektu ustawy, który poznała PAP, wynika, że zmieniony został m.in. tytuł (z ustawy "o umowie związku partnerskiego" na ustawę "o umowie partnerskiej"). Kolejna istotna zmiana to wykreślenie możliwości zawierania umowy partnerskiej w Urzędzie Stanu Cywilnego. Nowy projekt PO zakłada, że umowa partnerska zawierana byłaby w formie aktu notarialnego.

Umowę miałyby prawo zawrzeć "dwie osoby fizyczne posiadające pełną zdolność do czynności prawnych". Możliwości takiej nie byłoby, jeśli przynajmniej jedna z takich osób pozostawałaby w związku małżeńskim, byłaby stroną innej umowy partnerskiej; także, jeśli przyszli partnerzy byliby rodzeństwem, krewnymi lub powinowatymi w linii prostej lub jeśli byliby to przysposabiający i przysposobiony (czyli rodzic adopcyjny i dziecko adoptowane).

Długa lista praw i uprawnień

Projekt Platformy daje partnerom prawo ustanowienia wspólnoty majątkowej (także wspólnego rozliczania PIT), a także prawo do pochówku zmarłego partnera, do bycia pochowanym w rodzinnym grobie partnera, również prawo do odmowy zeznań w postępowaniu karnym, cywilnym, o wykroczenia, także postępowaniu podatkowym. W razie śmierci jednego z partnerów, drugi z nich miałby też możliwość przejęcia po nim lokatorskiego prawa do mieszkania.

W umowie partnerzy mogliby ponadto postanowić, że będą uprawnieni do dziedziczenia po sobie i do zachowku na takich samych zasadach, jak dziedziczą po sobie małżonkowie. Mieliby też możliwość postanowienia, że w razie gdyby jeden z nich, w związku z ustaniem obowiązywania umowy partnerskiej, znalazł się w niedostatku, mógłby domagać się od swego partnera świadczenia alimentacyjnego w wysokości odpowiadającej jego usprawiedliwionym potrzebom oraz możliwościom zarobkowym zobowiązanego.

Umowa partnerska ustawałaby z chwilą zawarcia przez partnerów małżeństwa, w razie śmierci jednego z nich, a także postanowienia o rozwiązaniu umowy lub złożenia przez jednego z partnerów oświadczenia o wypowiedzeniu umowy.

Projekt przewiduje też utworzenie przez Krajową Radę Notarialną rejestru umów partnerskich - trafiałaby do niego każda nowo zawarta umowa partnerska.