Szwecja chciałaby w tym półroczu doprowadzić do przełomu w negocjacjach w sprawie członkostwa Polski w UE. Opowiada się też za wyznaczeniem przez Unię już w czerwcu daty przyjęcia Polski.

"Szwedzi wyszli naprzeciw naszym oczekiwaniom" - oświadczył premier Jerzy Buzek, który w środę złożył w Sztokholmie jednodniową wizytę. „Uzyskaliśmy daleko idące potwierdzenie" aspiracji obecnego przewodnictwa UE do dokonania w tym półroczu "wielkiego kroku w negocjacjach" - powiedział po rozmowie z premierem Szwecji Goeranem Perssonem. Data przyjęcia Polski do Unii być może zostanie określona na czerwcowym szczycie Unii w Goeteborgu - uważa Persson. Szwedzi nie są jednak pewni, czy poprą ich inni członkowie Unii, i nie będą nalegać, dopóki nie zyskają co do tego pewności. "To jest bardzo ważne, że mówimy o tych samych datach - 2003. I bardzo ważne jest to, żeby rzeczywiście w Goeteborgu padła ta data" - powiedział premier Buzek.

Nadrobić zaległości

Kiedy wejdziemy do Unii będzie zależało od nas samych i od naszych postępów w negocjacjach. Persson ocenił, że "Polska jest w porównaniu z innymi czołowymi kandydatami trochę z tyłu, ale może nadrobić zaległości". "Są trzy ważne obszary negocjacyjne, na których odłożenie nie możemy sobie pozwolić, jeżeli chcemy móc wyznaczyć datę w Goeteborgu" - podkreślił. Wymienił swobodę przepływu siły roboczej i kapitału (w tym wolny obrót ziemią) oraz ochronę środowiska. Nie powiedział wprost, że Polska i inni kandydaci powinni zacząć ustępować w negocjacjach, żeby to osiągnąć. Zaznaczył jednak, że potrzebny jest kompromis. Według premiera Buzka, Szwecja podziela zdanie Polski, że 6 rozdziałów negocjacyjnych, które Komisja Europejska proponuje zamknąć w tym półroczu, to za mało. Jednak podczas gdy polski rząd mówi o zamknięciu aż 11 rozdziałów, to - jak przyznał Buzek - Szwedzi nie precyzują ich liczby. Szwedzi uznali również za zbyt małą planowaną liczbę spotkań

negocjacyjnych. Podczas tych spotkań negocjatorzy będą mogli podejmować decyzje o zamykaniu kolejnych rozdziałów.

O czym jeszcze rozmawiali?

Polski premier poinformował, że rozmowy z Perssonem dotyczyły m.in. współpracy państw Morza Bałtyckiego - w tym możliwości ożywienia gospodarczego w Obwodzie Kaliningradzkim. Rozważano również możliwość wspólnych działań Grupy Wyszehradzkiej i przewodnictwa szwedzkiego na Ukrainie. Premierzy rozmawiali też o współpracy w ramach akcji "Gospodarka oparta na wiedzy". Podczas nieformalnego obiadu Jerzy Buzek zapewnił swego gospodarza, że przetarg na samolot wielozadaniowy dla polskich sił powietrznych będzie przejrzysty i rozstrzygnie się na początku drugiej połowy 2001 r. "zgodnie z regułami sztuki". Szwedzko-brytyjskie konsorcjum oferuje samolot JAS-Gripen.

20:30