Na miejsca w Parlamencie Europejskim może liczyć obecnie sześć komitetów wyborczych. PO uzyskałaby w tej chwili 29 procent głosów, PiS 23 procent, Europa Plus 14 procent, SLD 12 procent, PSL 6 procent, a Solidarna Polska 5 procent - wynika z sondażu Homo Homini dla "Rzeczpospolitej".

Badanie zaprzecza opiniom, jakoby Europa Plus Aleksandra Kwaśniewskiego i Janusza Palikota uderzała głównie w Platformę. Okazuje się bowiem, że mimo obecności Europy Plus na scenie politycznej, poparcie dla PO, a także dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej, utrzymuje się na podobnym poziomie co bez inicjatywy byłego prezydenta.

"Rzeczpospolita" wylicza, że poparcie, jakim cieszą się Europa Plus i SLD, przełożyłoby się na zdobycie po mniej więcej 7 mandatów. Tyle w 2009 roku zdobyło SLD, które uzyskało 12,3 procent głosów.

Z kolei reprezentacje PSL i Solidarnej Polski byłyby jednak malutkie - w 2009 roku 7 procent poparcia dało PSL zaledwie trzy mandaty.

Gdyby wybory do europarlamentu odbywały się w najbliższą niedzielę, wzięłoby w nich udział 36 procent respondentów przepytanych przez Homo Homini. 49,8 procent oświadczyło w badaniu, że nie wybrałoby się do urn, a 14,2 procent wybrało odpowiedź "trudno powiedzieć".

(edbie)