Po dwóch miesiącach i 11 nieudanych próbach radnym powiatowym z Kamienia Pomorskiego w końcu udało się zebrać na sesji. Posiedzenie było tak owocne, że może się okazać, iż powiat ten będzie miał dwa zarządy.

Gdy jedna grupa radnych występowała o sesję do przewodniczącego, przedstawiciele innej frakcji nie odbierali wezwań. I na odwrót. W końcu przewodniczący zarządził sesją zwyczajną, rozesłał dwukrotnie awizowane listy polecone i tym razem nie było już odwołania.

Na otwarcie trzeciej sesji czwartej kadencji w Kamieniu Pomorskim trzeba było czekać od 2 grudnia. Tym razem praca ruszyła z kopyta i jak grzybów po deszczu zaczęło przybywać nowych radnych. Formułkę Uroczyście ślubuję czynić wszystko dla dobra pomyślności ojczyzny, wspólnoty samorządowej powiatu i dobra obywateli"- można było usłyszeć w sumie cztery razy.

Potem radni tak się rozkręcili, że ponownie wybrali starostę. Ponownie - bo wybór pierwszego unieważnił w grudniu wojewoda. Czy słusznie - 25 lutego rozstrzygnie sąd administracyjny. Gdyby na przykład doszło do unieważnienia decyzji wojewody mamy duży problem - stwierdził jeden z radnych. Jeśli się tak zdarzy, będzie to jedyny powiat w kraju z dwoma zarządami.