Rząd nie daje pieniędzy, prywatni ofiarodawcy - tak. Setki ludzi chcą wspomóc klinikę hematologii i onkologii dziecięcej we Wrocławiu. Placówka została bez funduszy po tym, jak 12 mln zł z kontraktu z NFZ i z wypłat zajął komornik.

W przypadku wyczerpania zapasów leków, nowe medykamenty będą kupowane za pieniądze fundacji – mówi prof. Alicja Chybicka, szefowa kliniki. Fundacja „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową” będzie gotowa w każdej chwili do tego, aby przelać zapłatę za te środki, bo oczywiście nie może tego zrobić na konto szpitala, bo komornik natychmiast te pieniądze zabierze - podkreśla.

Zapasy leków w placówce wystarczą na około dwa tygodnie.

Telefony w fundacji dzwonią bez przerwy – mówi prezes Marek Staniewicz. Szef fundacji „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową” stwierdził, że wsparcie deklaruje wiele osób mieszkających zagranicą.

Adres fundacji „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową”:

ul. Świdnicka 53, 50-030 Wrocław

tel./fax: 0-71-372-36-09

strona internetowa:

W poniedziałek fundacja opublikuje listę darczyńców i podsumuje dotychczasowe wpływy.