Seria pożarów lasu między Ostródą a Iławą na Mazurach. Leśnicy podejrzewają, że to podpalenia. Dwa pierwsze pożary miały miejsce pod koniec kwietnia, trzeci w maju, a czwarty - na początku tego miesiąca. Okoliczni mieszkańcy są przerażeni.

Jak mówili mieszkańcy wsi Gierłoż - położonej najbliżej miejsca, gdzie ostatnio wybuchł ogień - to pierwsze pożary okolicznych lasów od kilkudziesięciu lat. Poprzednie mało kto już w tej chwili pamięta. Ostatnio takie pożary były 30-40 lat temu - przypominają.

Gierłoż leży niemal przy samej ścianie lasu, dlatego mieszkańcy są przerażeni. Gdyby ogień się rozprzestrzenił, byłoby to dla nich bardzo duże zagrożenie.

Dochodzenie w sprawie podpaleń prowadzi policja razem ze strażą leśną. Ale niestety na razie nie ma żadnych ustaleń.