Społeczny komitet budowy pomnika Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy postanowił postawić posąg w najbrzydszym miejscu bydgoskiej starówki. Za plecami króla znajdą się zrujnowane kamienice, które postanowiono zasłonić wielkim plakatem z historyczną panoramą miasta.

Pomnik budowany od 11 lat. Monument jest już prawie gotowy, ale jego lokalizacja nadal budzi emocje. Przez wszystkie te lata rozważano kilka miejsc. Wreszcie wybrano najbrzydsze: Oczywiście, ale jak by nie było, jest to historyczna część miasta związana z osobą króla bardziej, niż wybudowana w XIX wieku dzielnica wokół Alei Ossolińskich - przyznają członkowie społecznego komitetu. Dodają jednak: Lokalizacja pomnika w tym miejscu, a więc na tym skwerze jest szansą upiększenia całego południowego obrzeża bydgoskiej starówki.

Poza tym najbrzydsze ruiny można zasłonić plakatem z panoramą miasta, a na króla będzie można patrzeć z różnych perspektyw. Np. widok od tyłu będzie najlepszy. Jeśli spojrzy się od strony końskiego zadu - bo król będzie na koniu – naszym oczom ukaże się pięknie wyremontowany budynek sądu nieco przypominający zamek.