Kolej zaprzecza, jakoby PKP prowadziły jakiekolwiek interesy ze spółką Polma SA, której akcjonariuszem jest Anna Mazur, żona biznesmena podejrzanego o zlecenie zabójstwa szefa policji. Edward Mazur w zeszły piątek został zatrzymany w Stanach Zjednoczonych.

Jak napisała prasa, Polma chce przejąć od PKP warszawski Dworzec Główny i okoliczne tereny. Transakcja nie została jednak zrealizowana, a PKP wycofały się ze sprzedaży terenów Polmie.

PKP wycofało się ze sprzedaży terenów, bo inwestor czyli spółka Polma nie wywiązywała się z płatności za dzierżawę terenu, do którego nabyła prawa w przetargu kilka lat wcześniej i za czynsz w budynku, w którym kiedyś znajdował się Dworzec Główny Warszawa.

Rzecznik PKP Michał Wrzostek twierdzi, że powiązania rodziny Mazurów z Polmą, a co za tym idzie także wycofanie się PKP z rozmów z tą firmą nie miały z tym nic wspólnego. Nazwisko Edwarda Mazura nie występuje w papierach i w rejestrze spółki Polma. Nie rozwiązuje się umowy tylko dlatego, że pada jakieś nazwisko. Jest kwestia albo wywiązywania się z umowy albo nie, pewniej wiarygodności wypełniania warunków. Tutaj tych warunków wypełnionych nie było.

W tej chwili PKP, które jest jedynym właścicielem gruntów pod Dworcem Głównym w Warszawie wraz z władzami miasta szuka inwestora, który zbudowałby nowy dworzec obsługujący podmiejskie połączenia kolejowe.