Zakwestionowanie przez Trybunał Konstytucyjny przepisu dotyczącego dwudniowych wyborów oraz zakazu stosowania billboardów i spotów podczas kampanii wyborczej to sukces Prawa i Sprawiedliwości - uważa poseł PiS Mariusz Kamiński. Zwyciężyła demokracja - ocenił.

To zdecydowany sukces Prawa i Sprawiedliwości. Trybunał orzekł, że wybory dwudniowe są niekonstytucyjne, co bardzo mocno podkreślaliśmy. Zdecydowanie zwyciężyła demokracja, jeżeli chodzi o możliwość używania billboardów i spotów w telewizji, czyli bezpośredniego dotarcia do wyborców i przekazywania im swoich opinii - powiedział Kamiński dziennikarzom w Sejmie.

W jego ocenie, TK tym wyrokiem dał możliwość partiom opozycyjnym do szerszego docierania ze swoim programem do opinii publicznej. Wybory będą na pewno dzięki temu bardziej równe i demokratyczne, z czego się niezwykle cieszę. To pokazuje, że dobrze zrobiliśmy zaskarżając przepisy tej ustawy - dużą część naszych uwag poparł Trybunał Konstytucyjny - podkreślił.

Jak dodał, pomimo iż nie wszystkie postulaty PiS zostały uwzględnione przez Trybunał, to - według niego - najważniejsze przepisy kodeksu wyborczego zostały zakwestionowane.

Liczyliśmy na to, że przede wszystkim Trybunał zwróci uwagę na błędy popełnione przez Sejm i Senat przy formalnym wprowadzaniu poprawki dotyczących jednomandatowych okręgów wyborczych. Stało się inaczej - trudno. Ten wynik, tak czy siak, jest naszym dużym sukcesem, gdyż najważniejsze nasze wątpliwości zostały potwierdzone przez Trybunał Konstytucyjny - powiedział Kamiński.

Trybunał orzekł, że wprowadzenie jednomandatowych okręgów w wyborach do Senatu, głosowanie przez pełnomocnika i korespondencyjne - jest zgodne z konstytucją; za niezgodne uznał możliwość dwudniowego głosowania w wyborach do Sejmu i Senatu oraz prezydenckich oraz zakaz używania billboardów i spotów w kampanii wyborczej.