Będziemy się odwoływać od decyzji PKW - mówi w rozmowie z RMF FM Joachim Brudziński z PiS. Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła wczoraj sprawozdanie finansowe PiS za ubiegły rok. Podobnie stało się ze sprawozdaniem SLD.

W ciągu trzech lat PiS może stracić 65 milionów złotych subwencji, a SLD - 35 milionów.

Na razie nie wiemy co się stało, że PKW odrzuciło nasze sprawozdanie – mówi Brudziński. Według zapewnień naszych ekspertów, naszej księgowości, w sposób identyczny nasze sprawozdania były składane w ubiegłych latach i bez zastrzeżeń były przyjmowane.

PiS przyjęło wpłaty od cudzoziemców, choć przepisy tego zabraniają. Poseł Brudziński tłumaczy, że takie wpłaty zostały wyłapane, a pieniądze zwrócone. Te, których zwrócić się nie udało w wymaganym terminie, również zostały w sprawozdaniu dokładnie opisane.

Sprawozdanie SLD zostało z kolei zakwestionowane przez PKW, poniewaz partia gromadziła środki poza rachunkiem bankowym.

Obie partie mają siedem dni na złożenie skargi do Sądu Najwyższego. Jeśli ten je odrzuci, stracą budżetowe dopłaty na najbliższe trzy lata.

W sprawozdaniach finansowych partie podają informacje o tym, skąd i ile pieniędzy uzyskały w danym roku. O wpłatach na fundusz wyborczy i wydatkach tego funduszu. Do sprawozdania dołączana jest też informacja o wykorzystaniu pieniędzy budżetowych.

Dokumenty są sprawdzane przede wszystkim pod kątem ich zgodności z ustawą o partiach politycznych i z przepisami antykorupcyjnymi.