30,4 procent Polaków - zdecydowanych pójść na wybory parlamentarne - chce oddać swój głos na PiS. PO może liczyć na poparcie 24,7 proc. ankietowanych. Tak wynika z sondażu Homo Homini dla "Rzeczpospolitej".

W porównaniu z badaniem sprzed dwóch tygodni PiS stracił 2 punkty proc. PO zatrzymała natomiast spadek notowań. Podobnie jest w przypadku koalicyjnego PSL. Ludowcy nie mają jednak powodów do radości, bo balansują na granicy progu wyborczego (5,1 proc).

W takiej samej sytuacji - mimo wzrostu o jeden punkt proc. - jest Ruch Palikota (4,9 proc.), który zajął piątą lokatę. Do Sejmu dostałoby się również SLD (14,3 proc.), choć zanotowało spadek o 2 punkty proc.