Niemal 7 milionów złotych zaległych pensji ciągle nie dostali pracownicy na Lubelszczyźnie. Te niepokojące dane przekazała Państwowa Inspekcja Pracy.

Najgorzej pod względem zaległych pensji jest w branży transportowej i magazynowej. W tym przypadku inspektorzy doliczyli się zaległych kwot w wysokości ponad 2 mln 800 tys. złotych.

W następnej kolejności źle jest również: w budownictwie (ponad 1 mln 700 tys.), przetwórstwie (1 mln 300 tys.) oraz handlu i usługach (ponad 330 tysięcy zł).

W większości przypadków powodem niewypłacania pensji nie jest zła wola firm, ale problemy finansowe. Do końca listopada udało się odzyskać tylko 1 mln 700 tysięcy złotych. To znacznie mniej, niż rok wcześniej, gdzie odzyskano ponad 4 z 7,5 miliona zaległości.

(mal)