Mecenas Leszek Piotrowski zaskarży decyzję prokuratury, dotyczącą utajniania zeznań niektórych świadków, m.in. Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry - dowiedzieli się dziennikarze RMF FM. Wg pełnomocnika rodziny Blidów, takie działania uniemożliwiają mu wykonywanie obowiązków adwokata w sprawie śmierci byłej posłanki SLD.

Według Piotrowskiego, warunki dostępu do dokumentów sprawiają, że bardzo trudno formułować kolejne wnioski dowodowe. W warunkach kancelarii tajnej, bez możliwości robienia notatek, to nie jest utrudnianie, a wręcz uniemożliwienie adwokatowi prac. Poza pamięcią nie dysponuję żadnym instrumentem - stwierdził mecenas.

Klauzula tajności zeznań świadków to także problem dla sejmowej komisji śledczej, która ma zbadać okoliczności samobójczej śmierci Barbary Blidy. Członkowie komisji śledczej, pytając o coś, nie mogą się powołać na zeznania przed prokuraturą łódzką - skarżył się poseł Ryszard Kalisz. Sejmowe przesłuchania mają się rozpocząć za 3, 4 tygodnie. Szef komisji poinformował, że najpierw przed śledczymi staną osoby, które uczestniczyły w zatrzymani Blidy.

W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” adwokat rodziny Blidów ujawnił utajnione przez prokuraturę zeznania byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego i byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Piotrowski powiedział dziennikarzom, że zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności karnej. Zaznaczył jednak, że uważa, iż powinien tak zrobić. Według niego Kaczyński przyznał się do zorganizowania pięciu narad w swojej kancelarii w sprawie najważniejszych śledztw kraju. Nie wyjaśnił jednak, na jakiej podstawie prawnej takie spotkania organizował.

To zaledwie jeden z poruszonych przez Piotrowskiego wątków. Przedstawiciel rodziny Blidów stwierdził także, że na szczytach władzy istniała zorganizowana grupa przestępcza. Na razie nie odnosimy się do treści publikacji „Gazety Wyborczej” - stwierdził Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej.

Dlaczego Piotrowski ujawnił utajnione przez prokuraturę zeznania? Posłuchaj rozmowy z mecenasem, którą przeprowadziła reporterka RMF FM Aneta Goduńska:

Łódzka prokuratura okręgowa bada okoliczności planowanego zatrzymania oraz śmierci Blidy. Była posłanka i była minister budownictwa w kwietniu ubiegłego roku popełniła samobójstwo, gdy funkcjonariusze ABW przyszli przeszukać jej dom w Siemianowicach Śląskich i - na polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach - zatrzymać ją w związku z podejrzeniami o korupcję w handlu węglem.

Śledztwo ma ustalić m.in. czy w trakcie zatrzymywania doszło do niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy ABW. Śledczy badają także prawidłowości decyzji prokuratury w sprawie wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów Blidzie i jej zatrzymaniu, w tym także wątek ewentualnych nacisków na prokuratorów.