Kompletnie pijany kierowca urządził sobie rajd ulicami Warszawy. Po drodze staranował kilka samochodów. Po jednej z kolizji do szpitala trafiła 88-letnia kobieta. Rajdowiec zatrzymał się dopiero, gdy po kilku zderzeniach samochód odmówił mu posłuszeństwa. Jak się okazało, 52-latek miał we krwi blisko 2,5 promila alkoholu.