Pijany kardiochirurg ze szpitala wojskowego w Bydgoszczy został zwolniony z pracy. Mężczyzna został zatrzymany dziś rano. Miał prawie pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jeśli prokuratura zadecyduje o postawieniu zarzutów 50-letniemu lekarzowi, mogą mu grozić nawet trzy lata więzienia za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Kardiochirurg został zatrzymany dziś rano, kiedy przyjmował pacjentów w przyszpitalnej poradni. Policjanci skontrolowali go po anonimowym telefonie.
Trafił na komendę - po badaniu alkomatem został zwolniony.
Dyrekcja szpitala podjęła decyzję o rozwiązaniu z nim kontraktu zaraz po zatrzymaniu i potwierdzeniu wyników badania trzeźwości.
(j.)