Pijana lekarka przyjmowała poród w szpitalu w Tarnowskich Górach - dowiedział się reporter RMF FM. W trakcie porodu maluch został skaleczony. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało. Dostał 10 punktów w skali Apgar. Dobrze czuje się także jego matka. Lekarka może usłyszeć zarzuty narażenia zdrowia i życia matki oraz jej dziecka.

Pijana lekarka skaleczyła dziecko podczas cesarskiego cięcia. Wściekły tym faktem dziadek niemowlaka postanowił powiadomić o tym policję. Gdy funkcjonariusze przyjechali do szpitala, okazało się, że kobieta ma prawie promil alkoholu w organizmie. Na razie nie została zatrzymana. Prawdopodobnie w najbliższy poniedziałek będzie przesłuchana przez prokuratora i usłyszy zarzuty.