Półtora promila alkoholu miała w organizmie dyżurna ruchu pracująca na stacji kolejowej w Tychach. Policję o nietrzeźwej koleżance powiadomili inni pracownicy kolei. Zatrzymanej grozi 5 lat więzienia.

Do obowiązków 46-letniej kobiety należało czuwanie nad prawidłowym ruchem pociągów osobowych i towarowych na stacji.

Dyżurna trafiła do izby wytrzeźwień. Kiedy dojdzie do siebie, stanie przed prokuratorem.