Unia Europejska powinna ustalić ostateczny termin rozszerzenia o najlepiej przygotowanych kandydatów, uważa przewodniczący Komisji Europejskiej - Romano Prodi. Złożył on taką propozycję podczas uroczystego zaprzysiężenia go na stanowisku przed Parlamentem Europejskim w Strasburgu. Zdaniem Prodiego "Piętnastka" powinna zająć się określeniem tego terminu podczas grudniowego szczytu w Helsinkach. Data powinna zostać ustalona nawet, jeżeli w grę będą wchodziły długie okresy przejściowe potrzebne najlepiej przygotowanym krajom-kandydatom na roziwązanie swoich problemów gospodarczych i społecznych, zaznaczył Prodi.

Przedstawiona propozycja znajduje się w ramch programu strategii rozrzerzania Unii przygotowanym przez nowego przewodniczącego Komisji Europejskiej. Zakłada on powiększenie do "20 - 25, a nawet 30 państw, w ciągu następnych 25 lat".